W 2giej połowie stycznia zaczęły się masowe wyjazdy do domów i rodzin na Nowy Rok. Poświętowali, pojedli, wypili a teraz pora wracać do pracy. Wczoraj skończył się oficjalny urlop noworoczny.Oznacza to dokładnie to samo co w przypadku styczniowego szczytu- tłumy, korki, kolejki, walka o bilety itp. Żeby było ciekawiej pogoda postanowiła troszkę ‚urozmaicić’ całą operację…
W sporej części kraju przyszło spore ochłodzenie, często opady śniegu i deszczu. W Pekinie w końcu spadł śnieg, po ponad 100-dniowych brakach jakichkolwiek opadów. W stolicy nie było deszczu czy śniegu od 107 dni…
(Photo:chinanews.com)
W środę (5.01) ruch w Chinach miał osiągnąć 89.1mln. Burze śnieżne w centralnych i wschodnich Chinach skomplikują sprawy milionom wracających, Odcinki 69 autostrad(jeśli słowo ‚autostrada’ brzmi obco proszę zajrzeć do SJP;) w Shanxi, Hebei, Shandong, Henan i Shaanxi zostały zamknięte z powodu oblodzeń. Z powodu pogody pociągi również miały utrudnienia- redukowano prędkość. Koleje dodały do rozkładów 702 pociągi tylko na wspomnianą środę.
W Guanghzou, gdzie wczoraj oczekiwano 700 000 przyjezdnych, ponad 100 pociągów miało opóźnienie.
Szanghaj przyjął 338 000 pasażerów, a z metropolii tego samego dnia wyjechało 157 000. Na ten dzień koleje podstawiły dodatkowe 76 pociągów.
Drogi i koleje mają obsuwy, ale cwaniaki z biletami lotniczymi również odczują skutki zimowego ‚ataku’. Wiele lotnisk z powodu mgły ma opóźnienia lub odwołane loty.
Ja za 10dni ląduje w Chinach i muszę dostać się pociągiem do Pinga. Bilet kolejowy kupiony z wyprzedzeniem, wiec w kasie walczyć nie trzeba będzie, ale o cyrkach pogodowych nie myślałem. 10 dni zapasu- powinno się wszystko uspokoić, a nawet jeśli coś się posypie to nie będzie żadnego problemu. W Chinach każdy wie że w tej największe migracji na świecie wszystko może się zdarzyć;)
Koleje odnotowały 9% wzrost przewiezionych pasażerów w stosunku do roku poprzedniego
Dotarły do mnie niestety niepokojące informacje z mojego kampusu:
Byle do marca, kiedy to powinna się sytuacja normalizować, a za oknem bardziej wiosenno niż zimowo będzie…ale póki co jeszcze chwila w tropikach ! pzdr!